Spędziłam tydzień na wsi. Nie nakładałam makijażu ani butów. Słuchałam wiatru, śpiewu ptaków, bzyczenia much i mruczenia kota. Wyczuwałam każdy ruch i dotyk. Nie wypowiadałam żadnych słów i nie nawiązywałam kontaktu wzrokowego, a spędzałam ten czas wśród dwudziestu paru pięknych osób. Patrzyłam jak siedzą, leżą, chodzą i jedzą. Nie oceniałam, nie komentowałam. Byłam.
Jakiś czas temu rozpoczęłam kurs MBSR czyli Mindfulness Based Stress Reduction. Ten temat funkcjonuje w moim życiu od dawna, ale od niedawna zaczął być określany, nazywany i traktowany z należytą uwagą.
Jak czujesz • to mój nowy projekt. Pcha mnie w stronę idei Mindfulness. Nauczania. Dzielenia się i pielęgnowania uważnego życia. Rozpoczęłam ścieżkę nauczania wedle tej praktyki. Zamierzam pielęgnować w sobie świadomą obecność, a kiedy osiądzie ona we mnie na dobre, dzielić się tym z Wami.