danie życia

Kiedy miałam parę lat i pytano mnie kim chcę zostać kiedy będę dorosła, odpowiadałam, że mamą.
Nie aktorką, nie artystką, pisarką, nauczycielką…

Kim będziesz, kiedy będziesz dorosła?
Mamą – mówiłam.
Być może patrzyłam na moją mamę, osobę z którą zawsze byłam bardzo blisko, której ciepłe, czarne oczy obejmowały mnie miłością i poczuciem bezpieczeństwa. Której ciało było ciepłe i zawsze gotowe na przyjęcie w objęcia mojego. Pamiętam jak czytamy książki w moim dziecięcym, piętrowym łóżku. Jak razem przyklejamy naklejki do łóżkowego sufitu. Jak opowiada mi historie, które nigdy się nie wydarzyły, ucząc mnie tym samym czułości i wrażliwości wobec siebie i innych.

Read More

kiedy kończy się nas?

Zimowe miesiące; powolne, szare, na zewnątrz wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Święto zmarłych, tym razem to i moje święto. Część mojej dotychczasowej tożsamości umiera. Pozwalam jej odejść. Zaduszki, dzień urodzin mojej dziecięcej przyjaciółki. Mając parę lat jeździłyśmy z jej rodzicami zielonym tico. Miał szare obicia. Klęczałyśmy tyłem do kierunku jazdy, patrząc przez tylną szybę. Odjeżdżałyśmy od świata. Wszystko co widziałam zostawało w tyle.  Jak teraz. Wspominam każdy moment, który pojawia się w moich myślach. Przywołuję historię, którą tworzyłam. Oddala się ode mnie jak tamten świat. Miesiąc temu wsiadłam do małego tico, nie wiem jak z niego wyjść. Nie wiem dokąd jedziemy. Czuję jakby ktoś mnie porwał. Patrzę w tył. Nie mam siły by odwrócić się w kierunku jazdy. Nie umiem nawet sprawdzić kto siedzi za kierownicą, kto prowadzi… Czy to mogę być ja?

Read More