Śniadanie wegańskie jem w McDonalds w Auchan, teatralne scenariusze czytam.
Na przeciwko licealne towarzystwo siedzi.
Ahmed z piękną, ciemną skórą gość, trzy dziewczęta i Dawidek.
Ahmed kontynuuje rozmowę, od pracy mnie odrywa.
– wszędzie mogą być ludzie o innej orientacji. w szkole, w klasie, tu nawet w mcdonaldzie
Dawidek po chwili namysłu odpowiada – no ten Sebastian, ten z takim czerwonym… pędzlem…