Dziś otwiera się portal 88 czyli brama Lwa. Kulminacja tego otwarcia nastąpi 8.8. Nic o tym dotychczas nie wiedziałam, czytam o, bo czekam na Lwa, a moi wspaniali, szaleni przyjaciele wyliczają numerologię, sprawdzają wszelkie znaki na niebie i ziemi a ja obserwuję je z ciekawością. W numerologii 88 wskazuje na połączenie między niebem a ziemią. 8.8 ponoć zaciera się granica pomiędzy światem mistycznym i materialnym. A tak poważniej chodziło o to, że Syriusz czyli ognista, najjaśniejsza gwiazda na niebie tego dnia staje się widoczna. Historycznie był to ważny moment, ponieważ w niektórych miejscach na świecie to wydarzenie oznaczało początek nowego roku. Rozpoczynał się urodzajny okres, a gwiazda ta była czczona niczym bóstwo. Do dziś patrzymy w niebo, doszukując się kierowania, ważności, wielkości ponad nas. Z różnych perspektyw ale jednak. Astrologicznie rozpoczął się czas Lwa łączony z odwagą, ambicją, dumą, obfitością i królewskością. 8 w numerologii symbolizuje doskonałość, nieskończoność, równowagę i to połączenie właśnie pomiędzy fizycznością a duchowością. Bez względu na to czy kierujemy w stronę nieba czy ziemi modlitwy, intencje czy marzenia, to wszystko jest o ukierunkowaniu swoich myśli. Pole kwantowe na to reaguje, to już fizyka czyli nauka. Obszar do którego mi najbliżej, a im więcej się uczę tym wyraźniej widzę jak wszystko się łączy. Może to rzeczywiście dobry czas a może i ten jest dobry, żeby odpowiedzieć sobie na pytania. Jedna z moich nauczycielek aktorstwa zawsze powtarzała – nie myśl „jak” tylko „co”. To jedna z tych porad, która została ze mną do dziś, jako jedna z prawd zawodowych ale i codziennych. Kiedy naprawdę wiesz co, przyjdzie i jak. CO staje się intencją, kierunkiem, celem. JAK realizuje się w działaniu. A wówczas już prosta droga do sprawczości. A no i 2024 to też 8. Kiedy to się stało, że zaczęłam liczyć?