Tak. Ja też.
Piszą kobiety na facebooku. Jedna za drugą, jest ich więcej niż tych publikujących dzisiejszy lunch na talerzu, swój własny dekolt czy urodzone właśnie dziecko.
Co jakiś czas pojawiają się gry i zabawy, angażujące użytkowników by wypisaniem jakiegoś słowa na swojej tablicy utożsamili się z daną grupą, nie zawsze, choć często są to błahostki. Tym razem sprawa odnosi się do molestowania seksualnego.
Gadam z sobą, mówię sobie słuchaj; wstawaj codziennie o szóstej rano, ćwicz przez godzinę jogę, rozciągaj swoje ciało, wzmacniaj mięśnie, później daj sobie kolejne pół godziny; weź prysznic, nasmaruj ciało pięknie pachnącym balsamem, ochlap buzię sto razy lodowatą wodą, wetrzyj olejki, użyj najlepszych perfum.
Zabierz się do pracy, pisz, rób to codziennie. bądź gotowa. w ciągu dnia będzie parę spotkań, castingów, planów. Bądź czujna i otwarta. Uśmiechaj się przede wszystkim do siebie. Wypij minimum dwa litry wody w ciągu dnia. Jedz małe porcje i tylko tego na co na prawdę masz ochotę.
W filharmonii panuje swojska elegancja, każdy po swojemu; przez czerwone usta i wysokie obcasy po sportową elegancję w t-shirt’owo – jeansowym stylu. Wizerunkowy przekrój społeczeństwa pełen, choć raczej twarze inteligentne, raczej oczy widzące.
Muzyka zespołu Queen w symfonicznym wydaniu przyciąga pełną widownię, tym bardziej, że to pierwszy taki koncert w Filharmonii Narodowej. Przyjeżdża do nas ekipa z Łodzi, o której ponoć mój ojciec dyrektor znany aktor, którego nazwiska z racji elegancji nie należy wypowiadać, ale nazwisko to zaczyna się na Li a kończy na da, powiedział, że jak na meneli z Łodzi to grają zajebiście. ponoć, ja tego nie słyszałam, choć anegdota powstała w czasie antraktu i ruszyła w świat błyskawicznie.